Porsche 911 GTS

W ostatnich dniach zaskoczyła nas wizyta najnowszego modelu Porsche 911 GTS, który przyjechał na zabezpieczanie powłoką kwarcowo-ceramiczną.
Przecież był już u nas kilka miesięcy temu! Czyżby powłoka się nie sprawdziła?
Wprost przeciwnie – pech właściciela sprawił, że ta osiągająca prędkość ponad 300 km/h maszyna z napędem na tylną oś po stłuczce wymagała solidnej interwencji blacharsko-lakierniczej. Zaś nowe elementy wymagały nowej powłoki.
Nie da się ukryć, że przyjemnie pucowało się te 20-calowe felgi czy charakterystyczną maskę, pod którą kryje się 450-konny trzylitrowy silnik. No i nareszcie łatwo było umyć dach umieszczony zaledwie na wysokości 130 cm.